Reklama

Boże Narodzenie objawienie pokory i miłości

„Gdy głęboka cisza zaległa wszystko, a noc dosięgła połowy swego biegu, wszechmocne Słowo Twoje, Panie, przyszło z królewskiego tronu…” (Ant. do Magnificat, 26 grudnia)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tę świętą noc wypełniła się pradawna obietnica. Czas adwentowego oczekiwania dobiegł końca i Dziewica wydała na świat Mesjasza. Nastał dzień świąteczny i radosny, przepełniony wdzięcznością za dar Boga, który stał się człowiekiem. Jezus rodzi się dla ludzkości poszukującej wolności i pokoju. Rodzi się dla każdego człowieka udręczonego mocą grzechu, aby dać nadzieję i zbawienie. Przedwieczne Słowo przyjęło śmiertelne ciało i weszło w przestrzeń naszego czasu. Narodził się Emmanuel – Bóg z nami. Gdy pytano pierwszych chrześcijan, co przyniósł Pan, przychodząc na świat, odpowiadali: „Przynosząc samego siebie, przyniósł wszelką nowość” (św. Ireneusz). Rozpoczęła się nowa era w dziejach świata, a i czas zaczyna być liczony już nie od założenia Rzymu, ale od narodzin Chrystusa. Oto Emmanuel przychodzi, aby napełnić ziemię łaską przeobrażenia stworzenia. Boże Narodzenie mocą swej światłości niesie światu nadzieję i radość. Światło to rodzi się w betlejemskiej grocie, gdzie pasterze znaleźli „Maryję, Józefa oraz leżące w żłobie Niemowlę” (Łk 2, 16). Małe i słabe Dzieciątko przynosi światu radykalną nowość, która zmieniła bieg historii.
Wraz z narodzinami Jezusa stajemy przed obliczem poruszającej tajemnicy, która dana jest nam pod rozwagę i kontemplację w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Bóg staje się jednym z nas. To przesłanie daje nam pewność, że wobec zła tego świata, wobec którego czujemy się słabi i ubodzy, Bóg dokonuje cudów właśnie w słabości i Jego łaska – poprzez ukazanie Swego Syna jest naszą siłą, albowiem „ukazała się łaska Boża, która niesie zbawienie wszystkim ludziom …” (Tt 2, 11). W tym cytacie Kościół pragnie przekazać światu istotę Bożego Narodzenia. Wcześniej Bóg przemawiał do ludzi na różne sposoby, przyjmując ludzką postać odsłonił siebie, wychodząc z niedostępnego światła, w którym przebywa. Nie jest już jakąś ideą, czymś, czego trzeba domyślać się w oparciu o przekaz słowny, ale okazana została nam „dobroć i miłość Boga do ludzi…” (Tt 3, 4). Boże Narodzenie to epifania, objawienie się Boga i Jego wielkiego światła w dziecku, które narodziło się w Betlejem w stajence, a nie w królewskich komnatach. To pozwala na nowo odkryć człowieczeństwo Jezusa i poznać głębię miłości i dobroci Boga do ludzi. Bóg stał się ubogi, a w ubóstwie pasterskiego żłobu Syn Boży stał się zależny od miłości ludzi. We współczesnym świecie, gdy Boże Narodzenie stało się świętem sklepów, ich iluminacje przesłoniły pokorę Boga, wzywającą nas do pokory i prostoty, do odkrywania prawdziwej radości i prawdziwego światła. Bowiem tylko spotkanie z pokorą Boga rodzi radość, a Jego dobro tworzy prawdziwe święto. Betlejem w języku hebrajskim znaczy „dom chleba”. Tam właśnie przyszedł na świat Mesjasz, który powie o sobie „Ja jestem chlebem życia” (J 6, 35). W Betlejem narodził się Ten, który w znaku łamania chleba pozostawił pamiątkę swej Paschy (śmierci i zmartwychwstania). „Christus natus est nobis. Venite, adoremus!” – Chrystus się nam narodził, pójdźmy z pokłonem. Narodzony w tej świętej Nocy Boski Odkupiciel dla nas, wędrowców na drogach czasu, stał się pokarmem życia wiecznego. „Cała ludzkość, która przechodzi tyle prób i boryka się z trudnościami, potrzebuje Ciebie. Zostań z nami, Chlebie żywy, któryś zstąpił z nieba dla naszego zbawienia. Zostań z nami na zawsze” (JP II 25.12.2004, pasterka).
Czas przeżywania świąt Bożego Narodzenia to także okazja do weryfikacji naszego „oświeconego” rozumu, porzucenia fałszywych pewności czy też intelektualnej pychy, która nie pozwala dostrzec bliskości Boga. Wejście na drogę duchowej prostoty uczynią nasze serca zdolnymi widzenia Boga. Przeżywanie Świętej Nocy w prostocie, porzucenie tego, co materialne i wymierne, pozwoli nam odkryć promień dobroci Boga, który wraz z narodzinami Swego Syna ofiarował się światu. Bowiem tylko w Nim nasze życie może być spełnione i zarazem otwarte na przyszłość w niezłomnej nadziei życia wiecznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-12-18 09:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

8 maja - wielkie pompejańskie święto

2024-04-15 14:24

[ TEMATY ]

Matka Boża Pompejańska

Adobe Stock

8 maja to wyjątkowe święto dla czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej i odmawiających nowennę pompejańską. To dzień poświęcenia Sanktuarium Królowej Różańca Świętego.

Przywędrowaliśmy na ziemię włoską, do Pompei, gdzie w 1872 r. nowo nawrócony Bartolomeo Longo, przyjechawszy do Pompei „wędrował po okolicy, przechodząc w pobliżu znajdującej się tam kapliczki, usłyszał wyraźnie jakiś głos, który powiedział do niego: "Kto szerzy różaniec, ten jest ocalony! To jest obietnica samej Maryi".

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: dzisiejszy świat potrzebuje nadziei

2024-05-08 09:30

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP

O teologalnej cnocie nadziei, której tak bardzo potrzebuje dzisiejszy świat, cechującej ludzi, których serce jest młode mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Ojciec Święty przytoczył definicję nadziei zawartą w Katechizmie Kościoła Katolickiego, wskazującą, że dzięki niej „pragniemy jako naszego szczęścia Królestwa niebieskiego i życia wiecznego”. Zaznaczył, że odpowiada ona na najważniejsze pytania o sens naszego życia oraz pozwala żyć w teraźniejszości. Dodał, że chrześcijanin posiada nadzieję nie z powodu własnych zasług, lecz ze względu na Chrystusa, który umarł, zmartwychwstał i dał nam swojego Ducha. Jest ona darem, który pochodzi wprost od Boga.

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję