Kard. Joseph Zen Ze-kiun, emerytowany arcybiskup Hongkongu i ceniony ekspert w kwestiach dotyczących Chin, w wywiadzie udzielonym portalowi CNS zachęcił Stolicę Apostolską do twardszego stanowiska względem władz Chińskiej Republiki Ludowej w kwestiach kościelnych. Purpurat wezwał szczególnie do udzielenia większego wsparcia Kościołowi podziemnemu, czyli tym chińskim katolikom, którzy nie chcą rejestrować się w agendach rządowych. Stolica Apostolska musi wybierać między twardą postawą a kompromisem. Zdaniem rozmówcy CNS, bywało tak, że chińscy katolicy wierni Stolicy Apostolskiej widzieli w jej działaniach więcej kompromisu. Jego zdaniem, jest to cień słynnej watykańskiej Ostpolitik.
Zdaniem kard. Zen Ze-kiuna, chiński, 10-milionowy Kościół katolicki jest podzielony. Nie chodzi jedynie o wyraźny podział między katolikami należącymi do Kościoła ukrytego, ale także łatwo go dostrzec w samej grupie uznającej zwierzchność chińskich władz. Są wśród tej grupy wyznawcy, którzy współpracę z władzami traktują jako zło konieczne i podejmują ją w interesie Kościoła, ale są też tacy, którzy nie myślą o Kościele, tylko o sobie i dlatego kolaborują z władzą.
Purpurat pochwalił też szefa watykańskiej Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów kard. Fernando Filoniego i jego wielkie doświadczenie w tej tematyce. Zadowolony jest również z wyboru, jakiego dokonał papież Franciszek na stanowisko sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej. Sam Ojciec Święty jeszcze nie wypowiadał się w sprawach związanych z Chinami. Zdaniem kard. Zen Ze-kiuna, to dobrze, bo to oznacza, że Franciszek chce bardziej zgłębić problem, żeby zająć wyważone stanowisko.
Pomóż w rozwoju naszego portalu