Reklama

Niedziela Legnicka

Uroczystości sybirackie w katedrze

Niedziela legnicka 40/2013, str. 2

[ TEMATY ]

historia

Monika Łukaszów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W katedrze legnickiej 17 września odbyły się uroczystości związane z 74. rocznicą napaści Armii Czerwonej na Polskę. Mszy św. sprawowanej w południe w intencji Polaków zamordowanych przez Sowietów przewodniczył biskup legnicki Stefan Cichy. W modlitwie pamiętano zarówno o tych, którym udało się przeżyć i dzisiaj dzielą się swoim świadectwem tragicznych wydarzeń, jak i o tych, których groby pozostały na „nieludzkiej ziemi”. Wraz z Księdzem Biskupem przy ołtarzu modlili się kapłani związani ze środowiskiem Sybiraków z Legnicy oraz z sąsiednich miejscowości. Obecni byli także przedstawiciele władz miasta i samorządowych, młodzież legnickich szkół oraz członkowie związków kombatanckich i Sybiracy. Podczas wspólnej modlitwy dziękowali Panu Bogu za dar życia i ocalenie z syberyjskiego piekła.

Tegoroczne uroczystości zbiegły się z jubileuszem legnickiego środowiska Sybiraków. W tym dniu świętowano bowiem 85. rocznicę powstania Związku Sybiraków oraz 25. rocznicę reaktywacji związku po 50 latach jego zawieszenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup legnicki w homilii, zwracając się do zebranych, powiedział. - Dziś, w rocznicę, chylimy głowy przed ofiarami wojny i zesłania. Dzień Sybiraka zobowiązuje nas do pamięci i świadectwa. Do pamięci o nieludzkiej, niewolniczej doli zesłańców, naszych rodaków. Starajmy się, aby wszyscy pamiętali o tym, co dokonywało się przez lata tam, na tej nieludzkiej ziemi; kiedy tylu Polaków tam cierpiało; kiedy tylu Polaków czekało na prawdę. My, dzisiaj spłacamy im dług wdzięczności. Modlimy się za tych, którzy zginęli na tamtej ziemi oraz za tych, którzy zginęli już tutaj, po przybyciu do ojczyzny. Dzisiaj modlimy się także za działaczy Związku Sybiraków, by pamięć o tamtych wydarzeniach udało im się przekazywać dalej, by młode pokolenie pamiętało o przeszłości.

Na zakończenie Mszy św. odśpiewano pieśń „Boże, coś Polskę”, a przedstawiciele poszczególnych środowisk złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary Sybiru, która znajduje się w legnickiej katedrze.

Reklama

Druga część uroczystości miała miejsce w Klubie Nauczyciela przy ul. Jordana. Tam odbyły się dalsze obchody związane z powstaniem Związku Sybiraków w Legnicy.

Przypomnijmy, że wrzesień 1939 r. był dla Polski podwójnie tragiczny. Trwała już wojna z Niemcami, gdy Rosjanie złamali pakt o nieagresji i rozpoczęli inwazję na wschodnie tereny Rzeczpospolitej. Rozpoczęła się tam okupacja sowiecka, a co za tym idzie - aresztowania oraz wywózki do obozów, w tym na Syberię. Do Katynia i innych obozów jenieckich trafiło, jak podają historycy ok. 25 tys. oficerów i urzędników państwowych, którzy wkrótce zostali zamordowani z rozkazu Stalina. Ok. 250 tys. żołnierzy trafiło do niewoli. Sowieci w masowych przesiedleniach ludności cywilnej na Syberię mogli, według różnych danych, wywieźć nawet 1,5 mln osób.

2013-10-02 09:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przerwana lekcja historii

Niedziela Ogólnopolska 38/2012, str. 2

[ TEMATY ]

historia

KATARZYNA CEGIELSKA

Profesor kochał młodzież i chętnie z nią przebywał, i to z wzajemnością

Profesor kochał młodzież i chętnie z nią przebywał, i to z wzajemnością

Prof. Józef Szaniawski był wybitnym historykiem. Jako nauczyciel akademicki, dziennikarz, publicysta działał z przekonaniem, że prawdziwa historia jest mistrzynią prawdziwej polityki. Był wykładowcą w wielu uczelniach, m.in. na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Ten wielki pasjonat historii zmarł tragicznie 4 września 2012 r. - spadł w przepaść w Tatrach. Miał 68 lat. Prowadzona przez niego lekcja historii, której z zapartym tchem słuchali Polacy, została nagle przerwana.
Urodził się w 1944 r. we Lwowie. W latach 1970-85 był dziennikarzem PAP-u, a jednocześnie od 1973 r. konspiracyjnie współpracował z Radiem Wolna Europa jako stały korespondent w Warszawie. Przekazywał w świat informacje o zniewoleniu politycznym Polski przez Moskwę, o zbrodniach stanu wojennego, ukazywał prawdziwe oblicze systemu komunistycznego, demaskował zbrodnie komunizmu. W 1985 r. na ślad jego działalności na rzecz ujawniania prawdy wpadli funkcjonariusze SB, a sąd wojskowy stanu wojennego skazał go na 10 lat więzienia jako „agenta” USA. Do 22 grudnia 1989 r. przetrzymywany był w najcięższych więzieniach PRL-u, m.in. w Warszawie na Rakowieckiej i w Barczewie, w dawnym zamku krzyżackim Wartenburg, pilnie strzeżonym, z którego - jak sam mówił - nigdy nikt nie uciekł. Tam, za grubymi murami, w zamknięciu, czytał „Krzyżaków” Henryka Sienkiewicza. Warto wiedzieć, że po latach przyczynił się do wydania narodowej unikatowej edycji „Krzyżaków”, ilustrowanej fragmentami „Bitwy pod Grunwaldem” Jana Matejki. W czasie czteroletniego pobytu w Barczewie Józef Szaniawski pół roku spędził w podziemnym karcerze bez okna. Przebywał też w jednej celi ze zbrodniarzem płk. Adamem Pietruszką, skazanym za udział w zabójstwie ks. Jerzego Popiełuszki. W 1990 r. Józef Szaniawski został uniewinniony, ale nastąpiło to dopiero dzięki oddolnej akcji, zorganizowanej przez rodzinę, dziennikarzy, twórców kultury, działaczy podziemia. W 1990 r. został zrehabilitowany przez Sąd Najwyższy i uznany za „ostatniego więźnia politycznego PRL-u”.
Prof. Szaniawski sprzeciwiał się wpływom sowieckim w Polsce, jednocześnie działając na rzecz integracji Polski z NATO. Był pełnomocnikiem i przyjacielem płk. Ryszarda Kuklińskiego, dzięki któremu nie doszło do wybuchu trzeciej wojny światowej. Wspólnie doprowadzili do powstania Pomnika Katyńskiego w Warszawie. Walczył o dobre imię płk. Kuklińskiego, ostatecznie przyczyniając się do jego rehabilitacji w świetle prawa. To prof. Szaniawski osobiście przywiózł z USA do Polski urnę z prochami płk. Kuklińskiego i założył w Warszawie poświęconą mu Izbę Pamięci. Był kustoszem i przewodnikiem tego szczególnego muzeum poświęconego Pułkownikowi.
Publikował w prasie polskiej, m.in. w „Niedzieli”, oraz w prasie polonijnej. Pisał artykuły naukowe i prasowe, eseje polityczne, scenariusze filmów dokumentalnych oraz książki. Oto niektóre tytuły: „Reduta - Polska między historią a geopolityką, „Samotna misja - pułkownik Kukliński i zimna wojna”, „Pułkownik Kukliński. Misja Polski”, „Pułkownik Kukliński - tajna misja”, „Marszałek Piłsudski i Polacy”, „Victoria Polska. Marszałek Piłsudski w obronie Europy”, „Bitwa Warszawska 1920 w obronie Polski i Europy”, „Nowy Jork - symbole miasta”, „Grunwald - pole chwały”, „Imperium zła. Rosja przeciw Polsce i Europie”.
Prof. Józef Szaniawski był wielkim patriotą, niestrudzonym badaczem historii ojczystej oraz dziejów Europy i świata. Jego studia i badania dokumentów niejednokrotnie doprowadzały do wniosku, że dzieje Polski to historia zmarnowanych szans. Niezmordowanie odkrywał te karty historii Rzeczypospolitej, które świadczyły o jej potędze. Na wielkiej historii polskich zwycięstw i klęsk wychowywał młodzież, jako przyszłą patriotyczną polską elitę, i wytrwale budował lepszą przyszłość Ojczyzny. Na jego przykładzie widać, że są ludzie, których nie da się zastąpić.
Miejscem wiecznego spoczynku śp. prof. Józefa Szaniawskiego jest cmentarz Powązkowski w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Najpiękniejszy w Polsce pomnik żołnierzy niezłomnych

2024-05-09 02:38

ks. Łukasz Romańczuk

Wiele lat oczekiwano na ten pomnik. I stało się. Na skwerze u zbiegu ulic Glinianej Borowskiej i Dyrekcyjnej stanął pomnik żołnierzy niezłomnych. Oficjalnego otwarcia dokonała mjr Wanda Kiałka ps. Marika, łączniczka i sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady AK.

Uroczyste odsłonięcie pomnika przy obecności dużej rzeszy Wrocławian, rozpoczęło się 8 maja o godz. 21:00, co było spowodowane chęcią pokazania iluminacji świetlnej przygotowanej na pomniku, który ukazywał postacie żołnierzy niezłomnych w skali 1:1 odlane ze szkła artystycznego. Wyjątkowość tego pomnika nie dotyczy tylko aspektu historycznego, ale całej otoczki przy jego powstawaniu. Trwało to kilkanaście lat i sam pomnik powstał pomimo wielu przeszkód “po drodze”.

CZYTAJ DALEJ

Rzeczniczka "S" o proteście przeciwko Zielonemu Ładowi: jesteśmy zdeterminowani

2024-05-09 17:31

[ TEMATY ]

protest

Solidarność

Europejski Zielony Ład

Karol Porwich/Niedziela

Związek jest zdeterminowany, żeby doprowadzić do wycofania się Polski ze złych rozwiązań Zielonego Ładu – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ Solidarność. - Przygotowujemy się na dłuższą walkę - dodała.

"Protestujemy przeciwko unijnej polityce klimatycznej w obecnym kształcie, forsowanym przez unijne instytucje" – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ "Solidarność". Zdaniem ekspertów współpracujących z "Solidarnością" Zielony Ład będzie szkodliwy dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej, a w szczególności państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, bo te kraje zapłacą najwyższą cenę za zmiany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję