Reklama

Niedziela Przemyska

„Wołyń 1943-2013 - nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 20 lipca br. w Radymnie odbyło się widowisko historyczne „Wołyń 1943-2013 - Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary”. Uroczystość została zorganizowana z okazji obchodów 70-lecia tragicznych wydarzeń na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-45, a odbyła się na placu nad zalewem ZEK. Zebrało się ok. 5 tys. osób. Oprócz mieszkańców miasta przybyło wielu gości z różnych, nie tylko okolicznych miejscowości, w tym także potomkowie rodzin pomordowanych na Wołyniu. Widowisko zaczynało się o godz. 20.30, kiedy słońce zachodziło nad zalewem i zapadał zmrok. Organizatorami tego przedsięwzięcia byli: Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej „X D.O.K.”, miasta Radymno i Stalowa Wola, oraz Miejski Ośrodek Kultury w Radymnie.

Wśród gości byli: burmistrz miasta Radymno Wiesław Pirożek, prezydent miasta Stalowa Wola Andrzej Szlęzak, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, kompozytor Krzesimir Dębski oraz przedstawiciele środowisk kresowych. Od początku podkreślano pokojowy charakter wydarzenia, postulowano o zachowanie powagi, nie traktowania tego jako imprezy, na której można dobrze się bawić czy spotkać ze znajomymi. Burmistrz miasta Radymno, Wiesław Pirożek, zwrócił uwagę, że widowisko jest hołdem składanym pomordowanym bez względu na narodowość i nie ma charakteru antyukraińskiego, wręcz przeciwnie, symbolizuje tragedię obu narodów. Jak stwierdził, inscenizacja miała ponadto „wzruszyć serca, poruszyć umysły”, pokazać grozę i ogrom zła tamtego czasu, przywrócić godność ofiarom, upomnieć się o ich pamięć. Zwrócono uwagę na potrzebę mówienia o tych wydarzeniach, ponieważ ludzie, którzy przeżyli, czekają jedynie na przywrócenie pamięci tej tragedii. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski przypomniał, że hasło przewodnie pochodzi z pomnika ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu 1939-45 na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie: „Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Inscenizacja zaczęła się od przedstawienia życia codziennego w jednej z wołyńskich wsi. Oglądane sceny uzupełniał narrator, który przybliżył dzieje tych ziem, nakreślił kontekst historyczno-kulturowy życia na Kresach Wschodnich oraz okoliczności powstania ukraińskich organizacji nacjonalistycznych i ich działalność na tamtych terenach. We wsi życie płynęło jak co dzień. Mieszkańcy oddawali się swoim zwykłym obowiązkom: rąbaniu drewna, młóceniu zboża, ostrzeniu narzędzi. Kobiety zajmowały się praniem, krzątały się na terenie gospodarstwa, dzieci i młodzież wesoło się bawiły. Po skończonej pracy dwie rodziny, polska i ukraińska, udały się pod kapliczkę na wspólną modlitwę. Zapadła noc. Kiedy wszyscy już spali, na wieś napadła jedna z band UPA, mieszkańców wsi wypędzono z domów, zrabowano gospodarstwa, a na koniec zamordowano wszystkich mieszkańców, bez względu na narodowość i spalono wieś. Oglądanym scenom towarzyszyła muzyka, skomponowana przez Krzesimira Dębskiego, która pięknie uzupełniała oglądane obrazy. Wykonane zostały również utwory religijne i pasyjne. Widowisko zakończyła wyśpiewana przez chór parafialny z Radymna „Litania Wołyńska” z oratorium wołyńskiego, skomponowanego przez Krzesimira Dębskiego. Zapadła cisza, a po niej popłynęły gromkie oklaski. Wzruszenie i powaga wśród widzów były bardzo mocno wyczuwalne. Twórca inscenizacji, Mirosław Majkowski, głosem łamiącym się od wzruszenia, dziękował aktorom i statystom - swoim przyjaciołom pochodzących z różnych miast Polski i Europy.

Inscenizacja zbrodni wołyńskiej to symboliczna scena, która ukazuje ogrom krzywd wyrządzonej ludności kresowej ze strony band UPA i OUN. Atak banderowców, który przerywa scenę sielskiego życia na wsi ukazany został za pomocą pantomimy - o agresji świadczą zwolnione ruchy ciała, symboliczny gest podniesienia sierpa, siekiery, strzały broni palnej, gra świateł oraz muzyka. Zbrodniarze nie wybierają: Polak czy Ukrainiec, i zadają śmierć wszystkim mieszkańcom wioski.

Reklama

Zbrodnia wołyńska to akt ludobójstwa dokonanego przez organizacje ukraińskie OUN i UPA na ziemiach polskich na Wschodzie. Pierwsze akty agresji miały miejsce już w 1939 r., zaraz po wybuchu II wojny światowej, ale kulminacja działań banderowców przypadła na lata 1943-45. Apogeum tych wydarzeń to 11 lipca 1943 r. - tzw. „krwawa niedziela”. Ofiarami byli głównie Polacy, jako druga co do wielkości grupa zamieszkująca ziemie województwa wołyńskiego, gdyż akcja ta miała swoje podstawy w antypolskim programie działalności OUN. Zagłada dotknęła również ludność żydowską, ormiańską, rosyjską, czeską, a także ukraińską, która niejednokrotnie niosła swoim sąsiadom pomoc i ocalenie.

Szacuje się, że w wyniku ludobójczej akcji OUN-UPA w latach 1943-45 zginęło ok. 130 tys. ludzi. O zbrodni tej nie mówiono w czasach PRL-u, dopiero teraz, po 70 latach od tragicznych wydarzeń, pamięć zaczyna powracać, a świadomość się budzić.

2013-08-13 12:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lokalne obchody 77. rocznicy Krwawej Niedzieli na Wołyniu

[ TEMATY ]

Wołyń

Krwawa Niedziela na Wołyniu

IPN Lublin

W piątek, 17 lipca, w Ropczycach a w sobotę, 18 lipca, w Cieszanowie odbędą się Lokalne obchody 77. rocznicy Krwawej Niedzieli na Wołyniu. Oba wydarzenia Tygodnik Katolicki "Niedziela" objął swoim patronatem medialnym.

- W dniu 11 lipca obchodziliśmy ustanowiony na mocy uchwały Sejmu z dnia 22 lipca 2016 roku Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej – mówi prof. nadzw. dr hab. Adam Kulczycki ze Strasburga (Francja), wiceprezes Stowarzyszenia „Instytut Pamięci i Dziedzictwa Kresowego” z siedzibą w Lublinie.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Życie bez łaski to życie bez radości

2024-05-05 19:16

Marzena Cyfert

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

W kościele św. Karola Boromeusza przeżywano odpust ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin. Tym samym rozpoczęło się przygotowanie do jubileuszu 30. rocznicy koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Łaskawej.

Eucharystii przewodniczył bp Maciej Małyga, który udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję