Reklama

Niedziela Lubelska

Święta z Madonnami

Niedziela lubelska 3/2013, str. 4

[ TEMATY ]

wystawa

Ze zbiorów WBP

Zbigniew Jóźwik: Matka Boża Pocieszenia

Zbigniew Jóźwik: Matka Boża Pocieszenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie do 20 stycznia można podziwiać wystawę pt. „Święta z Madonnami”. Składają się na nią wspaniałe portrety Matki Bożej, pochodzące ze zbiorów specjalnych biblioteki.

Liczne przedstawienia Bożego Narodzenia w sztuce ukazują Dzieciątko Jezus z Maryją, św. Józefem, przybyłymi do Niego królami czy zwierzętami. Wystawa akcentuje jednak postać Maryi, której życie wypełniło niepowtarzalne i najboleśniejsze macierzyństwo - mówią autorzy ekspozycji: Anna Pachocka, Elżbieta Podkańska i Anna Oleszek. - Wystawa daje możliwość obcowania z Bogiem i ze sztuką. Prezentuje różne oblicza dwóch bliskich technik graficznych, które ze sobą idealnie harmonizują. Ich zgodne współistnienie i „niekrzykliwość koloru” dają spokój i ukojenie - dodają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co możemy obejrzeć na wystawie? Linorytowe Madonny Zbigniewa Jóźwika ukazują piękną i trudną więź, łączącą Matkę i Syna, Boga i człowieka. Drzeworyty z „Tygodnika Ilustrowanego” przedstawiają przedświąteczne przygotowania, zwyczaj kolędowania czy zimowy klimat świąt. Współczesne Madonny oraz czarno-białe grafiki potęgują w odbiorcy odczucie autentycznej czystości relacji, istniejącej między przedstawionymi postaciami. Jest tu zachowana hierarchia, charakterystyczna dla przedstawień osób świętych, i jednocześnie duża doza uczucia, które łączy Matkę i Syna.

- W jednym miejscu zebrano bardzo różne prace, dające jednak możliwość zatrzymania się na dłuższą chwilę i refleksji nad religią - mówi Marcin Stanisławski, który wybrał się na wystawę. - Przyjęło się uważać, że sceny z Betlejem to sceny radosne. Tymczasem w wielu przedstawionych tu pracach tej radości nie ma. Wydaje mi się, że radość Maryi jest zakłócona świadomością tego, że wkrótce czeka ją gorycz Golgoty. To pokazało mi, po co tak naprawdę jest Boże Narodzenie, i po co Jezus przyszedł do ludzi - dodaje mężczyzna. Z kolei Anna Mizeracka, która na wystawę przyszła z trójką swoich kilkuletnich dzieci, mówi: - Wyjątkowo piękne. Co roku staramy się całą rodziną, oprócz nawiedzania żłóbków, ustawionych w kościołach, zobaczyć także jakąś świąteczną wystawę. Dwa lata temu byliśmy w skansenie, wcześniej na Zamku Lubelskim, gdzie prezentowano szopki. Przyznam jednak, że ta wystawa podoba mi się najbardziej. Może dlatego, że mi jako matce najbliżej jest do Maryi. Tu możemy oglądać wszystkie uczucia targające Nią po urodzeniu Jezusa.

2013-01-17 14:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Byli sąsiadami. Ludzkie wybory i zachowania w obliczu Zagłady” – wystawa w katedrze łódzkiej

[ TEMATY ]

wystawa

II wojna światowa

Holokaust

Łódz

Ks. Paweł Kłys/Niedziela

„Byli sąsiadami. Ludzkie wybory i zachowania w obliczu Zagłady” – wystawa w katedrze łódzkiej

„Byli sąsiadami. Ludzkie wybory i zachowania w obliczu Zagłady” – wystawa w katedrze łódzkiej

- Ta wystawa pokazuje różne postawy, nie jest jednowymiarowa. Ta wystawa pokazuje bohaterów. Ta wystawa pokazuje ludzi, którzy swoje człowieczeństwo zdradzili, ale pokazuje także takich, którzy byli bohaterami mimo tego, że myśleli o sobie, że są wrogami dla żydów, ale gdzieś na końcu otrzymali tytuł – sprawiedliwych wśród narodów świata. Bardzo się cieszę, że ta wystawa jest tutaj obecna. – mówił abp Ryś.

„Byli sąsiadami. Ludzkie wybory i zachowania w obliczu Zagłady” to tytuł wystawy przygotowanej przez Amerykańskie Muzeum Pamięci Holokaustu, która została dziś uroczyście otwarta w łódzkiej bazylice archikatedralnej.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję