Reklama

Aspekty

Dali świadectwo

8 czerwca, we wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, ulicami miasta Żary przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny.

[ TEMATY ]

Żary

marsz dla życia i rodziny

Joanna Ruchniewicz-Wywigacz

Marsz dla Życia i Rodziny przeszedł ulicami Żar po raz piąty

Marsz dla Życia i Rodziny przeszedł ulicami Żar po raz piąty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To już po raz piąty mieszkańcy miasta i okolic publicznie dali świadectwo o podstawowej wartości ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz rodziny opartej na małżeństwie kobiety i mężczyzny, które jest otwarte na przyjęcie i wychowanie dzieci.

Tegoroczny marsz odbył się pod hasłem: Zjednoczeni dla życia, rodziny i Ojczyzny! W atmosferze radości, jedności uczestnicy marszu nieśli biało-czerwoną flagę długości 30 metrów oraz flagi i transparenty z symbolami i napisami prolife i profamily. Podczas przemarszu przypomniano wypowiedzi św. Jana Pawła II na temat poszanowania ludzkiego życia, wielkiej wartości i godności rodziny. Uczestnikom marszu towarzyszyli Mieszko I i Dobrawa, w których wcieliła się młodzież z sekcji teatralnej ŻDK. Było to nawiązanie do chrześcijańskiej tożsamości polskiego narodu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przemarsz poprzedziła Eucharystia celebrowana w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, odprawiana w intencji rodzin nie tylko z Żar i okolic, ale z całej Ojczyzny. Modlitwę o silne, święte, kochające się rodziny zanosiliśmy przez wstawiennictwo bł. ks. Jerzego Popiełuszki, którego relikwie były obecne podczas Mszy św. W tym roku obchodzimy 40. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego, który powiedział: „Życie ludzkie i życie narodu jest jak gleba, gdy wrzuca się w nią plewy, zbiera się chwasty, a gdy wrzuca się ziarno prawdy, miłości, poszanowania ludzkiej godności, zbiera się plon i to plon obfity”.

Trasa marszu przebiegała głównymi ulicami miasta. Przemarsz został zakończony na dziedzińcu Żarskiego Pałacu Dewinów i Bibersteinów. Wszyscy uczestnicy odśpiewali hymn państwowy. Każdy uczestnik otrzymał certyfikat uczestnictwa oraz słodki poczęstunek, a dzieci drobne upominki.

Organizacji żarskiego marszu podjęła się grupa ludzi, których łączy przekonanie, że szacunek dla życia i rodziny jest fundamentem ładu społecznego.

Zapraszamy do galerii zdjęć.

2024-06-10 09:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczęły się XXII Radomszczańskie Dni Rodziny

Msza św. w kolegiacie św. Lamberta oraz Marsz dla Życia i Rodziny rozpoczęły XXII Radomszczańskie Dni Rodziny, które odbywają się pod hasłem: „Do was, młodzi, należy przyszłość rodziny, Kościoła i świata”.

– Staramy się co roku brać udział w tym marszu. Mamy taką potrzebę, ponieważ chcemy pokazać, jak ważna jest rodzina. Nie idziemy przeciwko komuś, ale za życiem – powiedział Ariel Krawczyk, który maszerował z żoną Martą i córką Łucją.
CZYTAJ DALEJ

W czasie, kiedy to czytasz, wydarza się kolejny cud św. Szarbela...

2024-11-18 21:08

[ TEMATY ]

Szarbel Makhlouf

św. Szarbel

Mat.prasowy

Wygląd Św. Szarbela znamy wyłącznie z fotografii z 1950 r. na której jego wizerunek pojawił się w niewytłumaczalny dla nauki sposób, wykluczający fotomontaż, czy jakąkolwiek inną manipulację zdjęciem. W 1898 r. Św. Szarbel doznał udaru mózgu w czasie celebrowania Mszy św., w momencie, kiedy modlił się słowami „Ojcze prawdy. Oto Twój Syn - ofiara, aby Cię uwielbić. Przyjmij tę ofiarę”.

CZYTAJ DALEJ

„Jaśniejące Oblicze Chrystusa” na Chuście z Manoppello powstało pod wpływem promieniowania

2024-11-22 21:18

[ TEMATY ]

całun turyński

chusta z Manopello

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Przeprowadzone ostatnio przez niemieckiego lekarza-chemika Gosberta Wetha badania Chusty (Sudarionu) z Manoppello rzuciły nowe światło na widoczne na niej „jaśniejące Oblicze Chrystusa”. 26 września br. naukowiec wypowiedział się jako lekarz, że „ta osoba musiała być ciężko torturowana”.

Wyjaśnił on, iż „krwiaki są wyraźnie widoczne zarówno na nosie, jak i w okolicy prawego policzka. Na obrazie nie można wykryć śladów ani farby, ani krwi”. Zaznaczył, iż „inne płyny ustrojowe, takie jak krew czy pot, nie są rozpoznawalne. Tkaninę tę można było zatem nałożyć tylko na osobę, która już umarła”. Podsumowując swe prywatne „śledztwo” Weth stwierdził, że „w sumie istnieje tylko jedno wyjaśnienie powstania obrazu świętej twarzy. Przemiana azotu (N14) w węgiel (C14) musiała nastąpić pod wpływem ogromnego promieniowania neutronowego (energii świetlnej). "«Obraz» nie powstał zatem przez nałożenie farby na tkaninę, ale w wyniku spowodowanej przez silne promieniowanie zmiany włókien materiału nośnego”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję