Reklama

Kościół

Abp Galbas: zapobieganie krzywdzie seksualnej zaczyna się od świadomości, że może to grozić każdemu dziecku i osobie bezbronnej

- Zapobieganie krzywdzie seksualnej zaczyna się od budowania w społeczeństwie szerokiej i zreflektowanej świadomości co do tego, że jakaś krzywda może grozić właściwie każdemu dziecku i każdej osobie bezbronnej lub zależnej - powiedział abp Adrian Galbas w homili podczas Mszy sprawowanej na Jasnej Górze. Uczestniczyli w niej odpowiedzialni za prewencję w diecezjach i we wspólnotach zakonnych Polsce.

2024-04-11 11:49

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Galbas przypomniał, że zadaniem wspólnoty Kościoła jest wyjaśnić każdą sprawę i „konsekwentnie stawać po stronie ofiar, oferować i ofiarować im każdą pomoc, jakiej potrzebują”. Jednocześnie dodał „że nie mniej ważnym zadaniem jest także takie konstruowanie życia naszej wspólnoty, zarówno jeśli chodzi o obowiązujące w niej prawo, zasady duszpasterskie, jak i praktykę, aby dla nikogo Kościół nie był miejscem krzywdy, by nikt nie bał się być w Kościele, by nie bał się być z księdzem, czy innym duchownym, by dla każdego było jasne, że Kościół to miejsce całkowicie bezpieczne”.

Podkreślił, że „jako wspólnota Kościoła, oprócz ludzkiego słowa, oprócz zasad stanowionych przez człowieka, które zawsze będą niedoskonałe, ma słowo Boże; Ono jest fundamentem”. - Pan chce, aby nasza postawa była jednoznaczna. To Kościół jako Ciało zmartwychwstałego Chrystusa musi usłyszeć nie tylko wołających o pomoc, skrzywdzonych i zniszczonych, ale także tych, którzy nie mają siły lub odwagi, by o taką pomoc poprosić, albo, którzy już o nią kiedyś poprosili i nie zostali usłyszani. Przyszli ze swoją udręką i nie okazano im ratunku. Jakże liczne są wtedy nieszczęścia, które cierpią ci sprawiedliwi ludzie. Nie dość, że zostali skrzywdzeni, nie dość, że przez ludzi, którym ufali, to jeszcze nie okazano im wystarczającej pomocy. Wystarczającej, czyli takiej, którą ofiara uznała za wystarczającą. Ofiara, a nie sprawca, lub ten, kto występował w imieniu sprawcy - stwierdził metropolita katowicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przestrzegł przed koncentrowaniem się wyłącznie na przypadkach, których sprawcami są duchowni. - Wyrządzilibyśmy w ten sposób krzywdę tym, których zranił człowiek świecki lub niechrześcijanin. Kościół musi stawać po stronie każdego skrzywdzonego. Także w naszych działaniach karnych i pomocowych musimy brać pod uwagę nie tylko wizerunkowy kryzys, który dotyka Kościół, ale szeroki problem społeczny, dotykający co dziesiątą, a może nawet co piątą osobę - zaznaczył abp Galbas.

Reklama

Zwrócił uwagę, że „skala problemu przeraża”. - Gdyby teraz, z dnia na dzień, ujawniły się wszystkie osoby skrzywdzone w sferze seksualnej, czy to przez osoby obce, czy to - co przecież częstsze - przez osoby zaufane, to nie starczyłoby ludzi kompetentnych w towarzyszeniu psychologicznym i duchowym. Nasza bezradność jako wspólnoty jest jednak niczym wobec bezradności osób, doznających krzywdy - stwierdził hierarcha. Dodał jednak, że „to właśnie świadomość tej bezradności wobec skali i skutków przestępstw i zranień w sferze seksualnej tym bardziej powinna nam pokazać wagę prewencji, by następne pokolenie nie musiało się tu zbierać za dwadzieścia lat z tą samą przerażającą świadomością morza zła, które dotyka bezbronnych”.

- Zapobieganie krzywdzie seksualnej zaczyna się od budowania w społeczeństwie szerokiej i zreflektowanej świadomości co do tego, że jakaś krzywda może grozić właściwie każdemu dziecku i każdej osobie bezbronnej lub zależnej. Nie ma to w żadnym razie prowadzić do lęku, podejrzliwości i erozji zaufania. Trzeba jednak cierpliwie tłumaczyć jakie są mechanizmy krzywdzenia, w jaki sposób można je wcześnie rozpoznawać, jak tworzyć zasady podnoszące bezpieczeństwo w relacjach rodzinnych, kościelnych, edukacyjnych itd. Wiedza ta musi docierać do rodziców, opiekunów, duszpasterzy, nauczycieli i wszystkich tych, którzy na co dzień stykają się z osobami małoletnimi, bezbronnymi i zależnymi - przekonywał abp Galbas.

Wskazał na jeszcze inne, trudniejsze zadanie: „kształtowanie wrażliwości”, by przy odpowiedniej wiedzy „spontanicznie, niemal automatycznie reagować na pierwsze rozpoznane sygnały zagrożenia”. Takiej wrażliwości prawdopodobnie nie da się w kimś zbudować bez skonfrontowania go z rozmiarem krzywdy, jakiej doznały konkretne osoby. Świadectwo przemawia bardziej, niż wyniki najlepszych nawet badań naukowych. Jeśli tu jesteście, to - mam nadzieję - nie tylko dlatego, że takie jest polecenie waszego przełożonego, ale dlatego, że macie już w sobie taką wrażliwość, wypracowaną także przez kontakty z osobami, które doświadczyły seksualnych krzywd - mówił.

Reklama

- W końcu - kontynuował abp Galbas - prewencja wymaga także niezwykłej uważności ze strony kościelnych przełożonych, co do tego kogo kierują do pracy z dziećmi, młodzieżą i osobami bezbronnymi (…). Jesteście także po to, by pomóc nam, przełożonym, w podejmowanych decyzjach. Niech was nic nie powstrzymuje w takim dobrym, nieinteresownym doradztwie. Litościwe przymknięcie oka może się okazać bezduszną ślepotą. Oczy szeroko otwarte, a nawet przesadnie szeroko otwarte, choć bez faryzejskiej podejrzliwości, są tu niezbędne - zaznaczył abp Galbas.

- Chcemy być też głosem tych, którzy na skutek krzywd doznanych w Kościele, stracili modlitewny głos, a nieraz nawet wiarę w to, że Pan ich słyszy. Chcemy być ich głosem, ale też narzędziem w Jego rękach, by jak najmniej było w przyszłości „upadłych na duchu” - spuentował metropolita katowicki zwracając się do uczestników liturgii.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzięki Niemu bezpiecznie dopłynę do portu, o który w moim życiu chodzi...

[ TEMATY ]

wiara

Jezus

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Zwracając się do uczestników bp Adrian Galbas zachęcał do refleksji nad pytaniem, dlaczego tu jestem, co mnie "ciągnie" do Mszy? Przyzwyczajenie, religijność, tradycja, zwyczaj, wychowanie? To, że akurat nie mam nic lepszego do roboty? Czy przekonanie, że On tu jest?

„Byłem na takich Mszach świętych, na które ludzie przychodzili na kulach i z których wychodzili zostawiając kule przy ołtarzu. Byłem na takich Mszach świętych, na które ludzie przychodzili na kulach i wychodzili o kulach. Oni nie byli uleczeni fizycznie, ale byli uzdrowieni wewnętrznie. Ci, co mieli dwie nogi, pytali tamtych, skąd mają tyle siły i optymizmu w sobie. I byłem na takich Mszach świętych, na które ludzie przychodzili i wychodzili tacy sami. Gdzie jest klucz? Właśnie w wierze. Na tym polega dzieło Boże…” – mówił bp Adrian Galbas SAC, biskup pomocniczy diecezji Ełckiej w homilii wygłoszonej w czasie Mszy Świętej w intencji żeglarzy i turystów w Wierzbie na Mazurach.

CZYTAJ DALEJ

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone konsekrowane hostie

2024-05-02 12:47

[ TEMATY ]

profanacja

Karol Porwich

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Policja przekazała w czwartek, że poszukuje sprawców kradzieży z włamaniem.

Rzecznik diecezji gliwickiej ks. Krystian Piechaczek powiedział, że w nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy rozbili taberankulum, z którego zabrali cyboria (pojemniki na Najświętszy Sakrament), małą monstrancję oraz relikwiarz św. Faustyny. W kościele i poza nim znaleziono rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie. Skradziono także ekran, na którym wyświetlane były pieśni religijne podczas nabożeństw. Parafia nie oszacowała jeszcze strat.

CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem - Szósta Niedziela Wielkanocna

2024-05-03 19:35

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

rozważanie Słowa Bożego

Karol Porwich/Niedziela

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję