Reklama

Warto się dzielić szczęściem

Niedziela małopolska 9/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotowując zaproszenia na ślub, państwo Iwona i Wojciech Zubowie zadbali, aby oprócz ważnych dla gości informacji znalazł się w nim wierszyk: „Aby oszczędzić kwiatów moc/By nie zwiędły w jedną noc/Bardzo prosimy kwiatów nam nie kupować/A małego pieniążka dzieciom ofiarować”. W ten sposób młoda para poinformowała, że uczestniczy w akcji „Podziel się swoim szczęściem”.

Jak to się zaczęło?

- Chciałam, żeby pozostała po nas pamiątka. Goście, którzy wydają na kwiaty dużo pieniędzy, tak naprawdę wyrzucają je do kosza, przecież wiązanki zwiędną. Tymczasem, gdy przeznaczone na zakup kwiatów pieniądze wrzucą do puszki, to pomogą chorym dzieciom - wyjaśnia Iwona Zub, która pracuje w szpitalu jako pielęgniarka oddziałowa.
Przedsięwzięcie „Podziel się szczęściem” jest już realizowane piąty rok w ramach Akcji Odnowy Szpitala Dziecięcego w Krakowie - Prokocimiu. - Wszystko zaczęło się w 2005 r. - wspomina Barbara Grzywacz, koordynująca te działania wspólnie z Bartłomiejem Pawlakiem. - Przyszli do nas młodzi małżonkowie i powiedzieli, że chcą wpłacić pieniądze na szpital, że zebrali je na swoim ślubie zamiast kwiatów. Pomyśleliśmy, że to świetny pomysł i że warto go upowszechniać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czemu służy akcja?

Od początku trwania akcji na udział w niej zdecydowało się blisko 80 par. - Z roku na rok jest ich coraz więcej - informuje Barbara Grzywacz. - I tak w 2005 r. były tylko 4 pary, a w 2008 - 41. Uczestnicy uzbierali ponad 78 tys. zł. - Pieniądze te są przeznaczane na zakup konkretnych przedmiotów, bardzo potrzebnych w naszym szpitalu - wyjaśnia Magdalena Oberc, rzecznik szpitala. - Tak więc zostały zakupione m. in. pusoksymetry, które monitorują stan dziecka po zabiegu chirurgicznym, dalej bezdotykowe termometry, a obecnie właśnie finalizujemy zakup bardzo potrzebnego urządzenia - fiberoskopu, który jest stosowany do diagnostyki stanu pacjenta podczas operacji.

Jak wziąć udział?

Reklama

W zbieraniu datków biorą udział najczęściej pary z Krakowa i okolic, ale zdarzają się też przedstawiciele z innych części Polski. - Aby uczestniczyć w akcji wystarczy zadzwonić pod numer (0-12) 658-20-11 wew.1104 i zgłosić chęć udziału w akcji - wyjaśnia Barbara Grzywacz. - Pytamy o datę ślubu i o imiona narzeczonych. Są to istotne informacje, bowiem na przygotowanej, zalakowanej puszce umieszczamy specjalną naklejkę z tymi danymi. Następnie kilka dni przed ślubem ktoś z gości weselnych powinien zabrać puszkę z naszego biura. Ważne jest, aby poinformować zapraszanych gości, że młoda para zdecydowała się na udział w akcji. Najlepiej to uczynić w zaproszeniach. - A tydzień, dwa po uroczystościach weselnych państwo młodzi przyjeżdżają do nas z puszką, otwieramy ją wspólnie i liczymy zebrane fundusze. Spisuje się sprawozdanie, które uczestniczący w akcji podpisują - dodaje Bartłomiej Pawlak.

Czy warto?

Iwona Zub przekonuje, że warto dzielić się szczęściem. - Powodów jest wiele - wyjaśnia. - Wśród nich i taki, że kiedyś my możemy mieć dzieci, które trafią do szpitala. Być może znajdą się tu maluchy naszych krewnych, przyjaciół. Ponadto świadomość, że przekazało się małą cegiełkę na tak wspaniały cel, daje wiele radości. Uważam, że im więcej par pomyśli w dzień swojego ślubu o chorych i potrzebujących dzieciach i zrezygnuje z kwiatów, aby mieć swój malutki wkład w ten szpital, tym więcej pożytku, radości i dobra wyniknie z tej akcji.

Więcej informacji na stronie: www.odnowaszpitala.pl

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Propagator Dzieła Bożego

2024-06-18 14:27

Niedziela Ogólnopolska 25/2024, str. 24

[ TEMATY ]

patron

es.wikipedia.org

Św. Josemaría Escrivá de Balaguer

Św. Josemaría Escrivá
de Balaguer

Założył jedną z największych instytucji kościelnych, której misją jest pokazywanie ludziom, jak mogą spotkać się z Bogiem w ich życiu zawodowym i prywatnym.

Święty Josemaría Escrivá de Balaguer poświęcił się dla Boga i bliźnich. Urodził się w Barbastro w Hiszpanii, w pobożnej i dobrze sytuowanej rodzinie. Rodzice ukształtowali jego niezachwianą wiarę i ufność w siłę modlitwy i Bożej Opatrzności. Gdy miał kilkanaście lat, zdecydował się zostać kapłanem, aby w ten sposób bardziej otworzyć się na wypełnianie woli Bożej. W 1925 r. Josemaría przyjął święcenia kapłańskie. 2 października 1928 r. w Madrycie, gdzie kontynuował studia doktoranckie, podczas rekolekcji przeżył wizję dzieła, do którego Bóg go powoływał – był to moment, w którym narodziła się idea założenia Opus Dei. Tak ideę tej organizacji określił św. Josemaría: „Powołanie do Opus Dei może otrzymać każda osoba, która pragnie się uświęcić we własnym stanie: będąc stanu wolnego, żyjąc w małżeństwie czy we wdowieństwie, będąc świeckim czy duchownym”. Resztę życia poświęcił na rozwijanie Opus Dei. W chwili jego śmierci organizacja działała na pięciu kontynentach i liczyła ponad 60 tys. osób.

CZYTAJ DALEJ

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym samym z diecezji

2024-06-25 12:51

[ TEMATY ]

boromeuszki

diecezja.kielce.pl

Decyzją matki generalnej Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza, siostry boromeuszki odchodzą z Kielc, a tym samym z diecezji kieleckiej - po 32 latach zostaje zlikwidowana placówka zgromadzenia w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach.

Do Kielc siostry boromeuszki sprowadził śp. biskup Stanisław Szymecki. Wówczas, oprócz posługi w Domu Biskupim (którą dwie siostry pełniły do śmierci następcy bp. Szymeckiego, czyli śp. bp. Kazimierza Ryczana), dwie kolejne boromeuszki rozpoczęły pracę w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach.

CZYTAJ DALEJ

Londyn: więcej ataków na chrześcijan

2024-06-26 07:21

[ TEMATY ]

Wielka Brytania

Karol Porwich/Niedziela

Andreas Blum, proboszcz niemieckiej parafii św. Bonifacego w londyńskiej dzielnicy Eastend, zwrócił uwagę na konsekwencje konfliktu na Bliskim Wschodzie dla chrześcijan w Londynie. W angielskiej metropolii chrześcijanie stanowią obecnie mniej niż 50 procent mieszkańców miasta. Od czasu ataku Hamasu na Izrael wzrosła liczba ataków na wspólnoty chrześcijańskie w Londynie.

Duszpasterz przypomniał doświadczenia zakonnic z Brazylii mieszkających w pobliżu kościoła św. Bonifacego: „Nagle zaczęły być opluwane na ulicy. W dużym szpitalu obok dopuszczono się profanacji tabernakulum i ołtarza w sali modlitewnej, która jest przeznaczona dla wszystkich religii, podczas gdy wszystkie akcesoria muzułmańskie pozostały nietknięte. Kiedy ktoś na sąsiedniej ulicy próbował zdjąć palestyńską flagę zawieszoną przed kościołem, zatrzymały się dwa samochody, a mężczyzna został pobity przez ich pasażerów. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się to w takiej formie" - stwierdza ks. Blum.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję